Szukaj na tym blogu

niedziela, 30 września 2012

Małe co nie co dla Chłopaków ;)


Wstałam rano i pierwsze co, to wyszykowałam się i poszłam na poranną Mszę Świętą.
Po powrocie siedziałam chwile z mamą szykującą się do pracy i spoglądając za okno na bawiące się dzieci i przypomniały mi się czasy, kiedy byłam w ich wieku i ciągle z bratem oraz kolegami spod bloku coś kombinowaliśmy ;) Nawet w deszczowe dni nie nudziło nam się, ponieważ mój brat zawsze jak odkrywał nowe techniki tworzenia różnego rodzaju zabawek z masy solnej, modeliny, skorupek od orzechów itp. to zawsze mnie zachęcał do tego, abym z nim tworzyła. Nauki nie poszły w las, ponieważ dziś jak wiadomo jest Dzień Chłopaka i wpadłam na świetny pomysł w jaki sposób ja mogę sprawić przyjemność swojej sympatii i bratu,który wczoraj mnie opuścił, ponieważ wyjechał na studia, ale otrzyma upominek jak tylko wróci. Będzie to kotek z masy solnej ;)


Składniki do masy solnej:

1/2 szklanki soli
1 szklanka mąki
1/2 szklanki wody

sposób przygotowania masy :

Sól i mąkę wsypać do miskę,




następnie stopniowo lać wodę mieszając,
później należy ugnieść ciasto na elastyczną masę.


Po przygotowaniu masy, należy ulepić jedną dużą kulkę, drugą mniejszą i 5 małych.



Największa kulę formujemy w tułów kotka.




Średnią kulkę lekko płaszczymy, a następnie palcami próbujemy uformować mu uszy.





Kolejnym krokiem będą nóżki z małych kulek, a więc bierzemy 4 kulki i formujemy nogi, zaś piąta mała kulka będzie dłuugim ogonem.





Po przygotowaniu części na naszą figurkę przechodzimy do łączenia części.



Tułów najlepiej w miejscach, do których będziemy przyczepiać części nawilżyć wodą za pomocą pędzelka.



Gdy już mamy złączone części przechodzimy do malowania.




Możemy również je ozdobić ( ja zrobiłam to za pomocą patyczka do uszu ;) )




Gotowe figurki wkładamy do piekarnika o temp. 150 stopni C na ok 15 min. ( ja zrobiłam to w mikrofali z powodu awarii piekarnika)



Po wyjęcia będą z wierzchu twardawe ale wyczuwalnie w środku miękkawe, więc należny pozostawić je na ok godzinę w temp. pokojowej, aby stwardniały.









GOTOWE !!!

PS. Zachęcam wszystkie Panie do zrobienia własnoręcznego prezentu, a Panom życzę Wszystkiego Dobrego ;)

Erato ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz