Otworzyłam oczy, zeszłam szybko z łóżka, spoglądam za okno,
a tam pierwszy dzień jesieni szary, bury i nieciekawy...
Najchętniej pozostała bym w łóżku opatulona po uszy ciepłą
kołdrą, pogrążona nad którymś z romansów
o : Niej- pięknej, ale biednej,
wyśmianej przez życie; Nim - współczesnym
księciu z bajki, który w ciepłe objęcia bierze jej chłodne od nieszczęścia ramiona,
całuje zarumieniony policzek, szepcze czułe słowa do ucha...
Otrzeźwiałam szybko z marzeń , bo czas się wziąć za siebie i za robotę,
a za pół godziny nawet myśl o księciu z bajki szybko prysnęła, włączyłam
,,Perfekcyjną panią domu'' i wzięłam się za porządki. Chcesz mieć czysto w
domu? Włącz koniecznie dzieciom właśnie ten program.
Po owocnych sprzątaniach nadeszła pora na coś smacznego i
przyjemnego - pieczenie ,,Herbatników prababci ''. Być może nigdy bym się o nich
nie dowiedziała, albo znalazła bym przepis na nie za kilka, kilkanaście lat aby
upiec coś dobrego i szybkiego swoim pociechom.
Przepis ten otrzymałam od swojego brata, podczas kiedy po
wyczerpującym dniu w szkole a mianowicie oddawaniu krwi mama zaproponowała mi pieczenie
ciasteczek. Nagle podszedł mój brat i podsunął mi przepis, abym zrobiła trochę innego
rodzaju, zgodziłam się nie licząc na to, że mi one wyjdą. Przeliczyłam się, ponieważ nie dość ze ich nie
spaliłam to jeszcze były całkiem pyszne. Dziś właśnie wróciłam do tego przepisu aby umilić dzień mojemu bratu ( coś
dziwnego, ponieważ zazwyczaj się kłócimy), oraz mamie, która wróci z pracy
bardzo późno i taka mała przekąska może sprawić jej radość. Duży wpływ też pewnie na moje umilanie dnia
bratu miał fakt, że to już ostatni tydzień z bratem, ponieważ opuszcza dom i
wyjeżdża na studia.
fot. darekpionki |
fot.darekpionki |
No ale już przechodzę do przepisu ;)
Składniki :
20 dag miękkiego masła
8,5 dag cukru pudru
24 dag mąki
szczypta soli
można posypać migdałami lub orzechami
Masło, cukier i szczyptę soli należy ugniatać tak długo aż
cukier się rozpuści. Następnie dodawaj stopniowo mąkę nie przerywając gniecenia
.Gdy ciasto będzie już gładkie należy przykryć je i odstawić na ok. godzinę w
chłodne miejsce. Po godzinie należy ponownie ugnieść ciasto i rozwałkować je na
stolnicy posypanej mąką na placek o grubości 3 cm ( ja zrobiłam cieńsze).
Wytnij ulubiony wzór ciasteczek i ułóż je na blasze. Piecz w rozgrzanym
piekarniku aż do momentu, kiedy ciasteczka osiągną złotawy kolor ( moje nie
osiągnęły, ale to przez awarie piekarnika). Po osiągnięciu efektu końcowego, przełóż
je na talerz i poczekaj aż ostygną. Polecam je przy szklance ciepłego mleka lub
do filiżanki kawy bądź herbaty.
dekoracja i fot.darekpionki, |
Przepis zaczerpnęłam z książeczki ,,Gotuj z przyjemnością''
, którą kiedyś mój brat dostał pracując na kasie w realu. Przepis naprawdę
polecam bo ciasteczka wprost same
znikają z talerza.
Życzę SMACZNEGO !
PS. Postanowiłam jakoś wzbogacić swojego bloga także o
przepisy oraz robótki ręczne (proszę nie kojarzyć z robieniem na drutach, lecz raczej z
masy solnej, bibuły, papieru, gliny czy wikliny, bo z każdego z tych materiałów
umiem coś stworzyć ;) ) ponieważ to jest to, co kocham najbardziej.
Pozdrawiam serdecznie
Erato
Haha, ta "dekoracja i fot." mnie rozbroiły normalnie :D I Książę z Bajki xDD
OdpowiedzUsuń"Perfekcyjna..." mówisz? A ja się dziwiłem, co Ty taka chętna wczoraj byłaś do sprzątania i tak szybko się wzięłaś do pracy... i te ciasteczka :)) Pisz, czytaj, twórz i piecz, ja zawsze Ci mogę fotki robić :)) Ważne to mieć swoje hobby :) Będę zaglądał na Twojego bloga częściej, a Ty nie przerywaj tworzenia tego, co lubisz :) Może kiedyś wstawisz zdjęcie Twojej słynnej zapiekanki makaronowej? :D
Pozdrawiam Cię Siostra i do zobaczenia w kuchni :)
dp
Tak obiecuję, że wstawię tę ,,słynną'' zapiekankę makaronową jeśli mi tylko wyjdzie hehehe ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowo ;)
Erato